niedziela, 30 sierpnia 2015

● Holiday ● Back to school ●

                 Wakacje niestety dobiegły już końca. Pamiętam pierwszy dzień, kiedy po wyjściu z koleżankami na miasto, wróciłam autobusem do domu, przebrałam się w moją ulubioną pidżamkę, położyłam na łóżku i spędziłam na nim cały dzień oglądając seriale i anime. To było takie piękne :'( 
Wakacje miałam bardzo udane. Odpoczęłam jak nigdy dotąd. Miałam wiele spotkań ze znajomymi i imprez.  

         Obóz taneczny był WSPA - NIA - ŁY ! NAJLEPSZY na jakim dotąd byłam.


                Była świetna atmosfera, zaprzyjaźniłam się z wieloma osobami, a z niektórymi czuję się teraz jak z rodzeństwem (w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście ). Jeśli chodzi o zajęcia taneczne były w porządku, ale było ich mniej niż zwykle. Teraz codziennie ćwiczyliśmy po 7 godzin, a rok temu 10-11 godzin, więc różnica była bardzo odczuwalna. Ale i tak bardzo dużo się nauczyłam. Mamy nowe układy do tanga, cha-chy i jive'a. Mam również świetną nowinę. Gdyż od poniedziałku przychodzę już z moim partnerem na zajęcia do najwyższej grupy ^.^ Bardzo się cieszę, gdyż świadczy to o tym, że jesteśmy po prostu dobrzy i się nadajemy. Wiem, że zrobimy duży postęp, gdyż poziom w tej grupie jest bardziej zaawansowany niż w poprzedniej.

                Dwa dni temu wróciłam również z pobytu w Grecji, z wyspy Zakynthos. Wyjazd jak najbardziej udany, byłam na nim z rodzicami i siostrą. Od 3 lat nigdzie nie byliśmy na wakacjach ( nie licząc moich obozów ), rodzicom należał się odpoczynek, bardzo ciężko pracują, gdyż mają własną firmę i w ciągu dnia widzę ich dosłownie 2 razy. Ja w końcu kąpałam się w morzu! ♥ 
Byliśmy również na wycieczce, w której wpływaliśmy do takich grot, gdzie można było również się kąpać, to było niesamowite przeżycie, gdyż woda w nich jest nieziemsko czysta, a w okularach było widać wszystko pod wodą. Widoki na wyspie są przepiękne, dosłownie jak z Google .















Do szkoły wracam niechętnie. Bardzo boję się, że sobie nie poradzę, że nie zdołam pogodzić szkoły, spotkań z przyjaciółmi, blogowania, zajęć dodatkowych, tańców 3-4 razy w tygodniu i turniejów w każdą sobotę, gdyż w tym roku będziemy jeździć na nie często. Chciałabym dobrze się uczyć, z powodów egzaminów gimnazjalnych, bo myślę o liceum, w którym wynik z egzaminu musi być jak najbardziej pozytywny. Jeśli chodzi o książki to kompletnie NIC nie kupiłam. Jutro mam nadzieję, pojadę z mamą do jakiejś księgarni i kupię chociaż część książek. Przybory, niektóre zeszyty i torbę mam z tamtego roku, ale i tak kilka rzeczy muszę dokupić. Obym dała radę, naprawdę bym tego chciała. Nie chcę z niczego rezygnować.


A jak wam minęły wakacje?
Czy cieszycie się z powrotu do szkoły  ♥ 
Postanowiłam również zmienić wygląd bloga, gdyż stary już do mnie nie przemawiał. Dajcie znać czy wam się podoba :)

Papa kochani ♥ ♥ ♥